Moja mała przerwa od blogowania, okazała się być dłuższa niż początkowo planowałam. Wy natomiast wykazaliście się niesamowitą cierpliwością i mimo braku nowych wpisów, dalej chętnie odwiedzaliście moją stronę. Jakież było moje zdziwienie, gdy przejrzałam statystki z ostatniego miesiąca! Wszystkim, którzy pozostali wiernymi Czytelnikami bardzo serdecznie dziękuję. Ale dość już tych wstępów, przechodzimy do sedna, czyli do gotowania, a zaczniemy rodem z Włoch !
Przygotuj:
250g makaronu cannelloni
500 g mięsa mielonego
200 g startego sera żółtego
2 duże cebule
2 puszki pomidorów
1 puszkę groszku konserwowego
3 ząbki czosnku
50 g masła
2 ½ szkl mleka
3 łyżki mąki
zioła prowansalskie
1. Obieramy i kroimy czosnek i cebulę, podsmażamy je na oleju, po chwili dodajemy mięso. Następnie dodajemy pomidory. Całość przyprawić solą, pieprzem i ziołami prowansalskimi. Na koniec wsypujemy osączony groszek.
2.Farsz (po wystudzeniu) nakładamy łyżeczką, upychając delikatnie nadzienie w rurkach, po czym układamy je w formie żaroodpornej wysmarowanej oliwą.
3. Z masła, mleka i mąki robimy beszamel, którym polewamy rurki. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 200 C na 20 min.
4.Po tym czasie posypujemy startym żółtym serem i zapiekamy kolejne 15-20 min.
Uwielbiam 🙂 Aż mi ślinka cieknie zjadłabym teraz.
to zapraszam do gotowania, trochę zachodu, ale naprawdę warto !
Pyszna klasyka 😉
a żeby klasyka się nie znudziła, warto eksperymentować z różnymi wersjami 🙂
bardzo dobre są też cannelloni ze szpinakiem i ricottą – polecam 😉
w najbliższym możliwym terminie na pewno wypróbuję !